Wietnam Laos Kambodża

Była już Tajlandia i była Birma, a w tym roku miała być tylko Kambodża.
Ale niestety, za mało osób się zgłosiło na tę wycieczkę. Skoro się nie da, to zdecydowałyśmy się na trzy kraje, aby już tak prawie domknąć Indochiny i w razie czego wiedzieć, czy warto tu jeszcze przyjechać.

Półwysep Indochiński, pięć krajów (Malezji nie liczę), a każdy inny. Główną religią jest buddyzm, ale w Wietnamie wywodzi się od z tradycji mahajana, a w czterech pozostałych krajach buddyzm therawada.

Miliony skuterów w Sajgonie

Kraje te przez 1000 lat nieustannie walczyły ze sobą o hegemonię w tej części świata i tylko Laos nie był nigdy wielkim Imperium. Tajlandia nigdy nie była kolonią, a Kambodża XIX wiek przetrwała tylko dzięki interwencji Francji, która nie pozwoliła na jej aneksję przez Wietnam. Birma była kolonią brytyjską, a Laos, Kambodża i Wietnam należały do Francji. I w tych krajach socjalizm zwyciężył, a potem przez byłe kolonie francuskie przewaliła się wojna wietnamska i jej konsekwencje. Teraz są tu dwa królestwa, dwa kraje socjalistyczne i jeden na razie nie wiadomo, czy demokracja, czy wciąż junta wojskowa.
Pokój na półwyspie panuje od 1979 roku i oby trwał jak najdłużej.

Laos - poranki w światyniach

Oczywiście muszę zrobić tabelkę:

Kraj	Powierzchnia w tys. km2	Ludność (2015) w mln.	PKB per capita (2015) USD
Tajlandia	513 120	67,626	5 775
Wietnam	331 212	92,423	1 685
Laos	236 800	6,689	1 531
Birma	676 578	53,437	1 309
Kambodża	181 040	15,328	1 020
Razem:	1 938 750	235,503	2 264
Dla porównania
Polska	312 377	38,433	14 650
UE	4 422 773	507,000	35 079

W tych krajach widać już na pierwszy rzut oka „dochód na głowę”. Wietnam jest bogaty, ambitny i pracowity. Laos bardzo tradycyjny i melancholijny. Kambodża to przede wszystkim dzieci, młodzież i ryżowe pola.

Pola w Kambodży

Podobno Francuzi mówili, że Wietnamczycy sadzą i zbierają ryż, Kambodżanie patrzą jak ryż rośnie, a Laotańczycy słuchają jak rośnie ryż, bo nie chce im się otworzyć oczu.

Laos 

W każdym z tych krajów jest bezpiecznie, a ludzie są życzliwi i pomocni. Nie znaczy to, że oddadzą Ci ostatnią koszulę. Bez przesady, sami nie mają wiele, mniej niż każdy z nas w swojej wakacyjnej walizce. Chętnie zarobią na turystach, ale ich nie skrzywdzą. Polaków zaliczają do tej samej kategorii co innych Europejczyków, więc jesteśmy dla nich bardzo bogaci.

Sajgon - ratusz

Wielka siła, żywotność, optymizm i energia jest we wszystkich ludziach Indochin, to mi się w nich podoba i dlatego ciągle chcę tam jeździć.

Przedstawię wam kilka wrażeń z tej podróży (9-25 stycznia 2017).

Wieczór w Sajgonie